Brygada Vrihedd strzelała w Radomiu i Jaworznie

Zawody w Radomiu rozgrywane były z okazji pięćdziesiątych urodzin Agnieszki Głuch. Podczas turnieju, który zyskał miano „50 na 50”, łucznicy strzelali do 50 celów 3D, w tym do 25 trudnych łasiczek. Z tarnowskiej ekipy najlepiej spisał się Tomasz Kisilewicz zwyciężając w strzelaniu z łuku tradycyjnego seniorów. Drugie miejsca zapewnili sobie: Jacek Głodek (łuk tradycyjny/reko seniorów) i Paweł Szura (łuk naturalny seniorów), a na trzeciej pozycji sklasyfikowana została Agnieszka Pustuła (łuk tradycyjny/junior seniorek). Tuż za podium uplasowała się Agnieszka Domagała, kończąc strzelanie z łuku tradycyjnego – hunter seniorek na czwartej pozycji.

Jaworzno gościło natomiast uczestników zawodów „Tańczący z wilkami”. Zróżnicowany tor z 14 realistycznie wykonanymi celami 3D, wymagał od zawodników precyzji, skupienia i umiejętności adaptacji do różnych warunków. Dla wielu uczestników, w tym dla młodych łuczników z Brygady Vrihedd – reprezentowanych przez rodzinna ekipę w składzie: Lilianna, Adam i Bogusława Siedleccy - był to debiut w zawodach tego typu. Lilianna zdobyła drugie miejsce w kategorii łuku BH-R, U13 oraz drugą lokatę w dodatkowym konkursie „Darta Łuczniczego”. Bogusława również zapewniła sobie drugą pozycję w swojej konkurencji (łuk historyczny). Adam, który mimo młodego wieku, rywalizował z dorosłymi zawodnikami, zajął natomiast siódme miejsce. - Ja i Lila zajęliśmy wysokie drugie miejsca, a nasze przeciwniczki były przedostatnie. Lili udało się nawet 4 razy ubić zwierzaka, do tego była druga w turnieju darta – podsumowała występ Bogusława Siedlecka.

(sm)