Pielęgniarki z magistrami
O kilkaset procent w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie liczba pielęgniarek legitymujących się wykształceniem wyższym i posiadających specjalistyczne szkolenia.
- To z jednej strony efekt polityki szpitala, który w dużej części pokrywa koszty kształcenia, z drugiej wpływ coraz trudniejszej konkurencji na rynku pracy – tłumaczy Anna Czech, dyrektor szpitala.
Jeszcze do niedawna pielęgniarka z tytułem magistra należała w szpitalu do rzadkości. Na ogólną liczbę 600 pielęgniarek ledwie kilkanaście mogło się pochwalić ukończeniem studiów wyższych. Dzisiaj grono to liczy 63 osoby, a tytuł licencjata ma prawie 100 pielęgniarek. Na podjęcie studiów pielęgniarki zaczęły decydować się znacznie częściej z chwilą uruchomienia przez szpital finansowych instrumentów zachęcających do tego.
Osoby podnoszące swoje kwalifikacje mogą liczyć na 20 dni dodatkowe urlopu w ciągu dwóch lat z przeznaczeniem na szkolenie specjalizacyjne, a w związku ze studiami mogą uzyskać 7 dni urlopu rocznie. Szpital pokrywa też znaczną część kosztów szkoleń i kursów specjalistycznych. Przykładowo, kursy z endoskopii sfinansował w stu procentach, a kurs specjalistyczny leczenia cytostatykami (chemioterapia) zapłacił niemal w połowie.
Efekt jest taki, że liczba zatrudnionych w szpitalu pielęgniarek o wysokich kwalifikacjach systematycznie rośnie. Pielęgniarkami, które w komplecie dysponują specjalistycznymi kursami, mogą pochwalić się: blok operacyjny (kursy z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii), chemioterapia i radioterapia (leczenie cytostatykami), kardiologia (wykonywanie i interpretacja zapisu EKG) oraz pracownia endoskopii. Specjalistyczny kurs leczenia ran ukończyły ponadto wszystkie pielęgniarki opatrunkowe.