Tarnovia urwała pierwsze punkty liderowi
Trzy wygrane (w tym jedna walkowerem), wyjazdowy remis z liderem i dwie porażki – tak przedstawia się bilans weekendowych gier tarnowskich zespołów, występujących w męskich ligach piłki nożnej seniorów.
Trzynasta kolejka nie okazała się szczęśliwa dla trzecioligowego zespołu Unii Tarnów. Zamykające tabelę „Jaskółki” przegrały na wyjeździe 1-3 (1-0) z liderem, Sandecją Nowy Sącz. Do przerwy zanosiło się na dużą niespodziankę, w 36 min bramkę dla Unii zdobył bowiem Artur Biały. Druga połowa należała już jednak do gospodarzy, dla których wszystkie trzy gole strzelił Rafał Wolsztyński. W 55 min wykorzystał on „jedenastkę” po faulu na Jakubie Wilczyńskim. Dwie minuty później po minięciu obrońcy wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Wreszcie w 77 min raz jeszcze pokonał Wojciecha Misiaszka z rzutu karnego, tym razem podyktowanego za zagranie ręką Mateusza Surmy (zawodnik Unii ukarany został za to czerwoną kartką).
Z trójki naszych piątoligowców najlepiej w dwunastej kolejce zaprezentowała się druga drużyna Unii Tarnów, która grając na wyjeździe pokonała 1-0 (0-0) GKS Gromnik. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 78 min Mateusz Zbylut. Mimo tej wygranej tarnowianie nadal zajmują czternaste miejsce, ich strata do klasyfikowanego na trzynastej pozycji LKS Szaflary zmalała jednak do jednego punktu.
Powody do zadowolenia mają z pewnością także piłkarze Tarnovii, którzy w wyjazdowym meczu zremisowali 2-2 (1-1) z liderem, Okocimskim Brzesko. Dla zespołu z Brzeska remis ten oznaczał pierwszą stratę punktów w tym sezonie. Tarnowianie objęli prowadzenie w 11 min po strzale Patryka Klicha. W doliczonym czasie pierwszej połowy (45+3 min) do remisu doprowadził Patryk Jawień. W drugiej połowie historia powtórzyła się. Na bramkę zdobytą w 53 min przez Konrada Kocoła, gospodarze odpowiedzieli w 87 min rzutem karnym wykorzystanym przez Kacpra Sowę. Na trzy kolejki przed końcem pierwszej rundy, Tarnovia zajmuje w tabeli przedostatnią, piętnastą lokatę.
Metal Tarnów w meczu, którego stawką było drugie miejsce w tabeli zmierzył się w Podegrodziu z tamtejszym Grodem. Lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, w 12 min obejmując prowadzenie po strzale Przemysława Kumora. Odpowiedź ekipy z ulicy Warsztatowej była jednak szybka, dziesięć minut później wyrównującą bramkę zdobył Filip Jaśkiewicz. Losy spotkania rozstrzygnęły się w ostatnim kwadransie. W 78 min Adrian Stec skapitulował po strzale Jakuba Niemasa, pięć minut później do kapitulacji zmusił go natomiast Przemysław Kumor i mecz zakończył się wygraną Grodu 3-1 (1-1). Metal zajmuje po tym meczu trzecie miejsce w tabeli.
Pojedynek klasy „A” pomiędzy Iskrą Tarnów i WKS Siemiechów trwał zaledwie dwie minuty. Goście przyjechali bowiem do Tarnowa w siedmioosobowym zaledwie składzie, a w 2 min jeden z nich zgłosił kontuzję i sędzia odgwizdał koniec spotkania. Po tej wygranej walkowerem, Iskra awansowała w tabeli na dziesiąte miejsce.
W klasie „B”, grający na swoim boisku zespół Metalu II Tarnów pokonał 3-2 (2-1) Ryglice, umacniając się tym samym na pierwszym miejscu w tabeli.
(sm)
Fot. fb Okocimski KS Brzesko