Mołdawia znów zbyt silna dla Polaków

W męskim turnieju plażowej piłki nożnej nasi reprezentanci poszli śladami swoich kolegów z trawiastego boiska, w spotkaniu o miejsca 5-8 przegrywając 6-8 (3-3, 3-2, 0-3) z Mołdawią. Mecz rozpoczął się od trafienia Eugeniu Borovschiego, na które celnym strzałem odpowiedział Daniel Baran (obie te bramki padły w 3 min). Kolejne dwa gole również uzyskane zostały w krótkim odstępie czasu. W 5 min na listę strzelców wpisał się Jakub Jesionowski, a minutę później w jego ślady poszedł Grigore Cojocari. W końcówce pierwszej odsłony – 11 min – obaj bramkarze skapitulowali jeszcze po razie, na trafienie Alexandra Ceha, celnym strzałem odpowiedział Mateusz Kiklaisz. Druga kwarta rozpoczęła się od dwóch bramek naszej reprezentacji. Zdobyli je Patryk Pietrasiak (13 min) oraz Daniel Baran (14 min). Odpowiedź Mołdawii była jednak szybka, w 14 min kontaktowego gola zdobył Artiom Turta. W 16 min bramkarz rywali skapitulował po uderzeniu z rzutu wolnego Filipa Gaca, a ostatnią w tej części meczu bramkę zdobył w 20 min Leonid Podlesnov. Ostatnia tercja należała już do Mołdawian, dla których dwie bramki (25 i 35 min) zdobył Dumitru Graur, a jedno trafienie zaliczył Leonid Podlesnov (32 min).

W innym meczu o miejsca 5-8, Azerbejdżan po dogrywce pokonał 7-6 (1-2, 0-2, 5-2, 1-0) Ukrainę. W spotkaniach półfinałowych, Portugalia po rzutach karnych przegrała natomiast ze Szwajcarią – mecz zakończył się wynikiem 4-4 (1-1, 2-1, 1-2, 0-0), w rzutach karnych 4-3 dla Szwajcarii - a Wlochy po dogrywce wygrały 6-5 (3-2, 2-1, 0-2, 1-0) z Hiszpanią.

W zmaganiach pań grających na Tarnów Beach Arena do finału awansowały Ukraina i Hiszpania. Ukrainki zwyciężyły 3-1 (1-0, 1-1, 1-0) Portugalię, natomiast Hiszpanki okazały się lepsze od reprezentacji Polski, wygrywając 3-2 (1-0, 2-2, 0-0). W pierwszej odsłonie tego spotkania jedyna bramka padła w 2 min po strzale Sary Gonzalez. Druga część meczu rozpoczęła się po myśli Polek, w 14 min bramkę zdobyła bowiem najpierw Dominika Dewicka, a chwilę później Wiktoria Kaczmarek. Końcówka tej kwarty należała jednak do rywalek. W 19 min do remisu doprowadziła Cristina Gonzalez, a trzy minuty później, decydującą jak się okazało o zwycięstwie, bramkę zdobyła z rzutu karnego Andrea Alcaide.

Piąta lokata w końcowej klasyfikacji przypadła w udziale Włoszkom, które po dogrywce wygrały 3-2 (1-0, 1-0, 0-2, 1-0) z Czeszkami.

Program dzisiejszych gier

Godz. 12.30 – Polska - Ukraina (mężczyźni – mecz o miejsca 7-8)

Godz. 14 – Mołdawia – Azerbejdżan (mężczyźni – mecz o miejsca 5-6)

Godz. 15.30 – Portugalia - Polska (kobiety – mecz o brązowy medal)

Godz. 17 – Portugalia – Hiszpania (mężczyźni – mecz o brązowy medal)

Godz. 18.30 – Ukraina – Hiszpania (kobiety – finał)

Godz. 20 – Szwajcaria - Włochy (mężczyźni – finał)

***

Ostatnim polskim akordem turnieju badmintona był występ w ćwierćfinale miksta Paweł Śmiłowski – Magdalena Świerczyńska. Polacy przegrali 0-2 (8-21, 16-21) z brytyjską parą Marcus Ellis – Lauren Smith, kończąc rywalizację na miejscach 5-8. Oprócz Brytyjczyków awans do strefy medalowej uzyskały duety: Thom Gicquel – Delphine Delrue (Francja), Robin Tabeling – Selena Piek (Holandia) oraz Mathias Christensen – Alexandra Boeje (Dania).

Do półfinałów singla awansowali: Hiszpanka Carolina Marin, Brytyjka Kirsty Gilmour, Szwajcarka Jenjira Stadelmann, Dunka Mia Blichfeldt, jej rodak Viktor Axelsen, Francuzi Toma Junior Popov i Christo Popov oraz reprezentant Izraela Misha Zilberman.
W finałach debla zagrają natomiast: u pań Bułgarki Gabriela Stoeva i Stefani Stoeva oraz Holenderki Debora Jille i Cheryl Seinen, a u panów Duńczycy Anders Skaarup Rasmussen i Kim Astrup oraz Brytyjczycy Ben Lane – Sean Vendy.

Dzisiaj, w rozpoczynającej się o godz. 10 pierwszej sesji wyłonieni zostaną finaliści w singlu kobiet i mężczyzn oraz w mikstach. W sesji popołudniowej (od godz. 18) poznamy natomiast mistrzynie i mistrzów gry deblowej.

(sm)