Nieprawdziwe informacje o Tarnowskim Klasterze Przemysłowym
W tekście „Poselski Klaster Przemysłowy” autorstwa Michała Gniadka opublikowanym w dwutygodniku „Kurier Tarnowski” w numerze z dnia 27 kwietnia 2015 znalazły się informacje nieprawdziwe i nieścisłe, które dezinformują czytelnika.
1. Autor tekstu Michał Gniadek podaje, że prezydent Roman Ciepiela pytany o informację o efektach starań Tarnowskiego Klastra Przemysłowego w sprawie pozyskania inwestorów „(…) zbywa nas mówiąc, że posiada jedynie ogólną wiedzę i odsyła do Klastera”. Faktycznie autor uzyskał odpowiedź, z której wynika, że prezydent ma dokładnie taką wiedzą o działalności spółki, jaką może mieć zgodnie z obowiązującym prawem. Równocześnie zgodnie ze stanem faktycznym informuje autora, że zgodnie z kodeksem handlowym spółkami kieruje powołany do tego zarząd, a nie prezydent i to zarząd jest w posiadaniu najbardziej aktualnych informacji o sytuacji spółki i efektach rozmów z potencjalnymi inwestorami
2.Autor informując o rzekomym podporządkowaniu realizacji inwestycji w ramach Strefy Aktywności Gospodarczej wyborom parlamentarnym planowanym jesienią br. pisze: (…) Smaczku całej sprawie dodaje, że nikt inny, a Roman Ciepiela – pełniąc jeszcze funkcję wicemarszałka małopolski – publicznie poganiał władze Tarnowa, żeby jak najszybciej starały się o środki na trzeci etap rozbudowy Strefy Aktywności Gospodarczej (…)”.
Taka sugestia nie ma nic wspólnego z prawdą i - w efekcie - wprowadza czytelnika w błąd. Roman Ciepiela jako wicemarszałek województwa zadbał o to, by Tarnów skorzystał z dofinansowania z funduszy unijnych na realizację inwestycji zasadniczo poprawiającej ofertę gospodarczą miasta. Imputowanie, jakoby motywem działań Romana Ciepieli było wspierania w ten sposób kogokolwiek w kontekście odległych jeszcze w wówczas wyborów parlamentarnych, jest nie tylko nieprawdziwe, ale pozbawione logicznych podstaw.
3. Autor tekstu twierdzi, jakoby prezydent Roman Ciepiela bagatelizował działalność Tarnowskiego Klastra Przemysłowego, a o inwestorach w klastrze wiedział mało. Fakty są odmienne. Prezydent nie bagatelizuje ani działalności TKP ani żadnej innej spółki miejskiej. Mając w radzie nadzorczych każdej z tych spółek swoich przedstawicieli, posiada informacje będące w dyspozycji rad nadzorczych. Wniosek, jaki wysuwa na tej podstawie autor, jakoby klaster jako spółka prawa handlowego mógł robić co chce, jest daleki od prawdy. Zarząd każdej miejskiej spółki musi dbać o jej rozwój i dobrą kondycję ekonomiczną.
4. Autor cytując anonimowych rozmówców stwierdza, że prezydent „boi się szefa partii” i nie będzie podejmował żadnych radykalnych działań dotyczących klastra przemysłowego. Podaje również, że z wykonanej pracy prezydenta rozliczał będzie poseł Wardzała.
Autor, który nie kontaktował się w tej sprawie z prezydentem, ponownie mija się z prawdą. Prezydent Roman Ciepiela w swoich decyzjach kieruje się wyłącznie interesem Tarnowa i jego mieszkańców, a nie czyimikolwiek doraźnymi celami. Z podejmowanych działań rozliczać będą prezydenta wyłącznie mieszkańcy Tarnowa i radni Rady Miejskiej w Tarnowie, a nie szef partii.